piątek, 25 stycznia 2013

W drodze na Cabo de Palos

O Cabo de Palos już troszkę było, ale sama droga wiodąca na cypel jest również urocza.
A droga z Playa Paraiso. I kilka naprawdę ładnych miejsc.
La Manga i wyroby miejscowe, ceramika króluje w tej części miasta, nie tylko liczne sklepiki z wyrobami ale i możliwość spojrzenia od kuchni „jak to się robi”.







Kilka metrów dalej poznaliśmy tubylca :)



Pożegnawszy się z kocurem, po kilkunastu minutach marszu postanowiliśmy zatrzymać się na zasłużoną tego dnia kawkę w kawiarni El Rancho.



Mijamy budynki zamieszkałe i nie…













…i znajdujemy świadectwo szkolne Don Marcelino!


Czujemy się trochę tak jakbyśmy sami zasłużyli na świadectwo, bo widać z oddali nasz cel Cabo de Palos :).

Ale to już inna historia…
Dzięki i do następnego!

12 komentarzy:

  1. Z przyjemnością bym tam pospacerowała. Musiało być gorąco, bo prawie pusto na uliczkach. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe dokładnie :) gorąco była bardzo :) wszyscy albo w domach albo barach :), a my błąkający się ulicami

      Usuń
  2. w takiej ceramice jestem zakochana! a tubylec wygląda jak prawdziwa pantera!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe :) i chodziła też jak prawdziwa pantera :) dumnie przyczajony...

      Usuń
  3. Śliczna ceramika :) Jak byłam w Tunezji to przywiozłam mamie taki ładny talerz z miseczkami w kształcie kwiatu! Lubię to!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam taki zwyczaj, że z każdego wyjazdu przywożę sobie kubek, niestety tym razem po raz pierwszy nic nie przywiozłam, to przez Ryanair i jego ograniczenia ;) następnym razem wyrzucę ciuchy, ale kubek przywiozę ;)

      Usuń
  4. Uwielbiam taką ceramikę. Nie mam w domu zbyt wiele, bo we własnej kuchni lubię biel i prostotę, ale w sklepach mogę się gapić godzinami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taką ceramikę miała moja babcia :) ja to uwielbiałam, czasami czułam się jak w muzeum etnograficznym :) oczywiście bardzo pozytywnie :)

      Usuń
  5. Z przyjemnością zamieszkałabym na takiej ulicy jak ta na ostatnich zdjęciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie... :-) Lubię takie klimaty i już trochę tesknię za ciepłą pora roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja baaaardzo tęsknie, wyczekuję tylko wiosny...

      Usuń