Dziś mam dla Was plaże.. Słonce, woda, wygoda, swoboda...
Pierwsza fotka nie moja, ale taki dziś mamy charakter spotkania :)
Wracając do moich plaż, chciałabym Wam pokazać te, które spodobały mi się najbardziej. Ciekawa jestem, która z nich Wam przypadła do gustu :)
Zaczynamy od greckiego Kos - plaża w Tigaki.
Dalej na wschód - plaża Kleopatra w tureckiej Alanyi.
Na zachód przez Grecję. Kreta: dwa pierwsze zdjęcia Agia Pelagia, trzy kolejne laguna Elafonisi, o której niedawno pisałam.
Wschodnie wybrzeże Hiszpanii i Malaga!
Czas na Portugalię - Portimao.
I Quarteira.
Pędzimy na Wyspy Kanaryjskie - Fuerteventura i Costa Calma.
Fuerteventura - Tarajalejo.
Powrót do domu i nasz rodzimy Trzęsacz.
Na której plaży chcielibyście dzisiaj spędzić popołudnie?
Strasznie ciężki wybór ;) Ale jak dla mnie ze zdjęć Laguna Elafonisi wydaje się być najlepsza ;)
OdpowiedzUsuńLaguna...Tak myślałam , że pobije resztę o głowę :) Ja sama waham się między laguną w Quarterią (ale to ze względu na przepiękną drogę, prowadzącą nad ocean).
UsuńHehe, ja właśnie zastanawiałam się nad Laguną a Quarterią ;) Jednak wygrała Laguna, choć ta druga jest równie piękna ;)
Usuń:) wybór ciężki...zwłaszcza, że słońce praży betonową Warszawę i tak chciałabym nad wodę...
UsuńPatrząc tylko na plażę, a nie na ciepłotę wody, wybrałabym Trzęsacz, bo piasek jest jasny. Jednak ja lubię brodzić po wodzie i szukać muszelek, kamyków ... i dlatego wybieram lagunę Elafonisi. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtak, nasz piaseczek to naprawdę poważny konkurent dla europejskich plaż
UsuńElafonissi też bardzo dobrze wpominam:)
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
Ola, wiedziałam, że nie mogłabyś zdradzić Grecji :)
UsuńMnie podoba się Quarteira.. :) Fajna jest też plaża Kleopatra, ale na żywo ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Quarteira jest piękna, chyba nawet ładniejsze od niej jest Portimao, niestety zdjęcia nie wyszło, bo je prześwietliłam...
UsuńSerce mnie boli jak na to patrzę siedząc za biurkiem :)
OdpowiedzUsuńJa dziś siedzę na wsi...przynajmniej tyle :)
UsuńPiękne zdjęcia, miło jest spędzić kilka dni w takich klimatach. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo tak, a najlepiej spędzić tam pół życia :)
UsuńFelice fine settimana...ciao
OdpowiedzUsuńLo stesso a te! Grazie per visitarmi :)
UsuńTo jest zdecydowanie za trudny wybór, ponieważ podobają mi się wszystkie! :) Jednak pozostanę wierna mojej ukochanej Hiszpanii i wybieram Malagę, a zaraz za nią portugalskie Portimao :) Chociaż z chęcią odwiedziłabym wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńHiszpania jest boska :)pojedziesz raz i wpadniesz jak śliwka w kompot! Chociaż za każdym razem tak mówię, ale po jakimś czasie jednak emocje opadają, a w przypadku Hiszpanii nigdy!
Usuńo.. byłam tylko w Trzęsaczu... :P ale z tych, które pokazałaś.. wybieram Kretę, nie mogę sobie darować tego różowego piasku.. ;)
OdpowiedzUsuńhe he :) no tak, różowy piasek jest powalający. Chciałam nawet zabrać trochę do domu :)
Usuń