czwartek, 18 sierpnia 2011

Ajuy... Skaczę do jaskini.

Nie chcę przeklinać, ale aż się prosi. Jaskinia w Ajuy (czyt. Ahuj).


Ajuy to niewielka miejscowość na zachodnim wybrzeżu Fuerteventury i niedaleko Puerto de la Pena. Jaskinia jest położona w Czarnej Zatoce i ma 600  metrów głębokości. 



Idziemy dalej... 

Do jaskini prowadzi droga wąska, ale z barierkami :). 


Końcowy etap ścieżki do jaskini stanowi kilka kamieni, więc przejście w klapach odradzam. Wewnątrz jest już znacznie łatwiej. 





Ze skał przy jaskini roztacza się przepiękny widok na zatokę.




Miejsce bardzo ładne, jeśli będziecie w pobliżu Pajary, możecie śmiało udać się na zachód wyspy i przystanąć na chwilę w Ajuy. 


Dzięki za przeczytanie! 
Wszystkie moje zdjęcia na tym blogu (te bez podpisu) możesz dowolnie kopiować, również do celów komercyjnych. Jedyna prośba o zamieszczenie źródła: http://checktravel.blogspot.com/

4 komentarze:

  1. Tak widoki są śliczne, nie wiadomo w którą stronę patrzeć! No i plaża całkiem czarna - to też fajny widok.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłem tam w tym roku, niestety jaskini nie mogłem zwiedzić bo kilka dni wcześniej jakiś holenderski turysta poślizgnął się na mokrej skale i złamał kręgosłup. Policja zamknęła na kilka dni jaskinię. No ale może innym razem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o matko...wewnątrz jaskini jest bardzo niebezpieczny moment zejścia, bardzo wąski, akurat kończy się barierka, więc trzeba liczyć na swoją koordynację...Przykra sprawa, czasami naprawdę myślisz, że uważasz i patrzysz pod nogi, ale chwila moment i tracisz równowagę.

      Usuń