piątek, 4 stycznia 2013

Uliczkami Cartageny i z kawą na deser.

I powrót do Hiszpanii...
Dziś chciałabym Wam pokazać jak wyglądają uliczki Cartageny moimi oczyma. Bardzo lubię wąskie, uliczki, jeśli okalane są pięknymi budynkami to serce me rośnie :). A taka jest Cartagena. Jesteśmy na Starym Mieście. Start.












A takich widoków jest w mieście całkiem sporo.


Plotkuje każdy…i wszędzie. Paniom nie udało się uciec przed moim obiektywem :).


Ciąg dalszy spaceru.



 A tu – o co chodzi? Otóż fasada budynku zostaje by pięknie się nam wszystko komponowało, a całe reszta – do odbudowy!







Ściany zdobione są rozmaicie.




I na deser kawka. Naturalnie nikt nie wiedział czym jest nasza, polska kawa mrożona, ale udało się wyjaśnić i w bonusie dostaliśmy nawet likier miodowy!


Dzięki i do następnego!

15 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie wąskie uliczki :) Zawsze gdy jestem we Włoszech muszę zrobić kilka takich zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, ja też je uwielbiam, Cartagena to miasto przepełniona pięknem, naprawdę. Śliczne, wąskie uliczki, mnóstwo zabytkowych budynków i śródziemnomorski klimat :) Wszystko co kocham

      Usuń
  2. zdjęcia trochę mi przypomniały Heraklion;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a wiesz, że rzeczywiście. W Cartagenie jest trochę większe stare miasto, ma więcej uliczek. Ale klimatycznie....coś w tym jest

      Usuń
  3. Gdziekolwiek jestem uwielbiam spacerować po wąskich uliczkach i podziwiać domy, sklepiki i obserwować życie ludzi . Dzięki za miły spacer. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, to ja dziękuję za wspólny spacer :)

      Usuń
  4. dziękuje bardzo :) i zyczę wielu sukcesów i podróży w 2013 :) !!
    a Cartagina - jako podróżnik, któżby nie chciał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Krushyna :) oby nam się te podróże udały :) trzymam kciuki za Twoje i moje :)

      Usuń
  5. Cartagena, mój wciąż uciekający cel. A taka piękna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cartagena to naprawdę pełne uroku miasto. Nadspodziewanie dużo pięknych miejsc. Po całym dniu zwiedznia czułam spory niedosyt, jakbym zwiedziła tylko 10% miasta.

      Usuń
  6. piękne miejsca, jestem pod wrażeniem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki Karola :)
      mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę, chociaż ciągle gadam, że już więcej nie pojadę do Hiszpanii ;)

      Usuń
  7. Moje ukochane wąskie uliczki! :-) Są jedyne w swoim rodzaju, po prostu uwielbiam. Świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też uwielbiam, a jeśli można dotknąć obu budynków rozciągając ramiona jestem w raju! :)

      Usuń
  8. :-) :-)
    Mnie też się podobają takie miasteczka/miasta. :-)
    P.S. A z tym remontem to bardzo ciekawy pomysł zostawiać fasadę a reszte remontować/odbudowywać!

    OdpowiedzUsuń