Wenecja… Wzbudza rozmaite
emocji. Jedni mówią, że jest przereklamowana, inni, że zachwyca, przyciąga i
nie daje spać po nocach.
Ja wkroczywszy na ulice Wenecji pomyślałam: „Tu będę mieszkać”. Niesamowita atmosfera, kameralność i intymność tego miejsca wciąż wzbudza we mnie silne emocje.
Teraz, gdy minęło kilka lat od mojego pobytu w Wenecji nie wiem czy chcę tam mieszkać ;). Ale na pewno chcę do Wenecji wrócić i przejść się choć raz jej wąskimi uliczki. Wenecja nocą wygląda bardzo tajemniczo, jak zagubione, zapomniane przez świat miasto. To też przypadło mi do gustu :).
Jedynym moim weneckim rozczarowaniem była „przejażdżka” vaporetto. Naoglądałam się za dużo filmów i zdjęć, a płynąc po Canale Grande Wenecja wcale nie mnie nie zachwyciła. Nie jest jak w pięknym filmie i na kolorowych zdjęciach.
Mimo to Wenecja pozostanie na długo w moim serduszku.
Jak Wam podobała się Wenecja? Moglibyście tam zamieszkać?
Byłam tam dwa razy i jeszcze wrócę jeśli bedę miała okazję. Mieszkać tam też bym nie chciała, wolę tylko spacerowac po nim. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńno własnie też mam mieszane uczucia co do mieszkania, jednak to miasto, niewątpliwie pełne uroku i piękne, czasami wydaje mi się trochę mało żywe...Ja jestem przyzwyczajona do ciągłego ruchu :)
UsuńDo Wenecji jeszcze nie dotarłam niestety.I nieważne jakie miałaby we mnie emocje wzbudzić to chcę się o tym przekonać na własnej skórze. I nawet jeśli ma mnie rozczarować to i tak uważam, że warto być w Wenecji chociaż raz.
OdpowiedzUsuńdokładnie, Wenecja wzbudza mieszane uczucia, ja ją pokochałam, zobaczymy jak będzie z Tobą :)
UsuńJa byłam tak kilka lat temu i to była miłość od pierwszego wejrzenia. Absolutnie niesamowite jest to miejsce i od roku strasznie mnie nęka chęć powrotu tam, choćby na chwilę. Myślę,ze pomieszkać jakiś czas tam można, ale na dłużej to męczące - te masy turystów i niszczejące od wody budynki. Ale i tak ją uwielbiam!
OdpowiedzUsuńP.S.Ja też się przymierzam do chleba, ale najpierw muszę zrobić zakwas:)To musi być świetna sprawa.
ja zakwas dostałam od sąsiadki, ale zrobienie go nie jest trudno tylko czasochłonne, mój chlebek właśnie leżakuje....nie wiem co z niego będzie, bo nie chce za bardzo rosnąć, już dwie godziny minęły i nic. Chyba musze być cierpliwa...:)
Usuńbyłam w Wenecji tylko nocą i nie mogę powiedzieć w 100% pewności co chcę;) ale jak ją zobaczę znów to na pewno odpowiem na pytanie:)
OdpowiedzUsuńtak za dnia Wenecja bardzo zyskuje, budzi się do życia, jest ślicznie i kolorowe, może Ci się spodoba :)
Usuńpiękna ta Wenecja ;)
OdpowiedzUsuńtaaak, ja ja uwielbiam, w ogóle tęsknię za Włochami...
UsuńWenecja to jedno z moich wielu marzeń :)
OdpowiedzUsuńKasia, juz wkrótce na pewno je zrealizujesz :) szybciej niż myślisz :)
UsuńJa kocham Wenecję i nie może ona wygrać z Florencją. Tak noc jest tam niesamowita. fajnie tak by było choć na krótko /kilka tygodni/zamieszkać i poczuć coś więcej..
OdpowiedzUsuńdla mnie Florencja to top :) uwielbiam ją i tam rzeczywiście mogłabym mieszkać, co do Wenecji mam wątpliwości, ale zauroczyła mnie absolutnie!
UsuńJa w Wenecji na pewno nie chciałabym mieszkać.. Miasto z pewnością ma coś w sobie.. ale żeby od razu mieszkać.. To nie wiem :) Wolałabym Bolonię!
OdpowiedzUsuńach, wiem, że masz ogromny sentyment do Bolonii :), taki jak ja do Florencji :)
UsuńI have not been there but I do love her architecture and ambiance. You have captured the beauty of her in your photos!
OdpowiedzUsuńI would love to visit Venice but not live there :)
Hi Ash, welcome :)
Usuńyes Venice is really beatiful and charming, worth to see it at least once, one friend didn't like it at all at the first time, but second he fall in love with Venice :)
Mnie się Wenecja podoba ale zamieszkać tam to chyba nie bardzo... :-)
OdpowiedzUsuńAle oczywiście w północnej Italii zamieszkałbym z przyjemnością... Ale gdzie konkretnie... nie wiem... :-)
ja też wolę północne i środkowe Włochy, choć na południu przyjemnie cieplej :) to jednak Toskania i Wenecja to moje ukochane miejsca ;)
Usuńświetny blog ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję i zapraszam ponownie :)
UsuńMieszkać to bym nie chciała ale odwiedzić jeszcze nie raz z całą pewnością tak! Może i Wenecja jest przereklamowana ale trzeba ją zobaczyć przynajmniej raz w życiu!
OdpowiedzUsuńByłam w Wenecji jedynie na jednodniowej wycieczce. Spędziłam tam tylko kilka godzin i nie wspominam ich za dobrze.
OdpowiedzUsuńZapamiętałam Wenecję jako zatłoczoną, pełną turystów i badziewiastych pamiątek. Ale może to dlatego, że byłam jakoś w samym środku lata? Pamiętam, że aż kipiało od turystów gdziekolwiek by się nie poszło - nie wspominając o okolicach Canale Grande czy Placu Świętego Marka.
Myślę, że jak najbardziej warto zobaczyć to miasto - w końcu jest wyjątkowe i mamy dosyć blisko. Ale mieszkać tam bym nie chciała.
Na pewno myślałabym inaczej, gdybym spędziła w Wenecji chociaż kilka dni - no i poza sezonem :)
tak ja też mam wrażenie, że Wenecję się kocha albo się za nią nie przepada, takie zwykle opinie słyszałam, ja ją uwielbiam, od pierwszego wejrzenia to była miłość :)
UsuńJa z kolei tęsknię za Italią, ale za miejscami nieco niżej - o konkretnie za Rzymem. Lubię tam wracać.
OdpowiedzUsuńja też miałam plany wakacyjne ... włoskie. Ale jak to zwykle bywa już je zmieniłam na azjatyckie :)
Usuń