Ja zawsze jestem w lekkim szoku, gdy lecę i też dopiero ostatnio uświadomiłam sobie,że muszę zrobić jakieś zdjęcia z samolotu, bo nie mam. Więc cyknęłam kilka fot telefonem i jednak widoki są piękne.
dokładnie, brakuje mi dobrego aparatu, wtedy efekt jest zupełnie inny, ale nie mam :( kiedyś się zmobilizuję i sobie kupię jakis sensowny, moze przed następnym wyjazdem
no nie...ależ zupełnie sobie tego nie wyobrażam! to musi Ci być ciężko podczas podrózy..., ja latac bardzo lubię, nie lubię tylko odprawy, ale sam lot - to zupełnie inna bajka. Może jeszcze kiedyś się przekonasz?
Ja też mam takie zdjęcia! Z lotu Kraków - Bolonia :) Bardzo miło wspominam :) A przy innych lotach jakoś nie pomyślałam... A szkoda bo po drodze do Turcji widoki były na prawdę piękne! Pozdrawiam :)
właśnie, ja żałuję, że nie mam zdjęć jak leciałam na Fuertę....ale teraz pod koniec roku wybieram się do Tajlandii, więc parę fajnych zdjęć pewnie będzie :)
Ja latać uwielbiam i zawsze siadam przy oknie i mam aparat pod ręką. Nawet mi się nie chce myśleć co by było gdyby mi się kiedyś przy oknie usiąść nie udało...biorę pod uwagę płacz, prośby na kolanach, przekupstwo, może też jakieś groźby łagodne:)
ja też się przymierzam i przymierzam to takiej sesji, a jak przyjdzie co do czego, zawsze zapomnę zrobić:)
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
ja latać uwielbiam, ale też nie udało mi się dotąd uchwycić pięknym widoków...będę się na tym koncentrować w przyszłości ;)czasami to pięknie wygląda
Usuńmam takich dużo;))) w ogóle jestem 'maniaczką zdjęciowa' ;)
OdpowiedzUsuńfajnie, że Londyn!! ale prywatnie czy jak;)?
Nie umieściłam Korei w Top bo już byłam;) [w Południowej], a do północnej chyba mnie nie ciągnie;)
a Zambia jak najbardziej!
tak myślałam, że byłaś w Korei :) A Zambia kurcze, to moje marzenie, może za rok...:)
UsuńJa zawsze jestem w lekkim szoku, gdy lecę i też dopiero ostatnio uświadomiłam sobie,że muszę zrobić jakieś zdjęcia z samolotu, bo nie mam. Więc cyknęłam kilka fot telefonem i jednak widoki są piękne.
OdpowiedzUsuńdokładnie, brakuje mi dobrego aparatu, wtedy efekt jest zupełnie inny, ale nie mam :( kiedyś się zmobilizuję i sobie kupię jakis sensowny, moze przed następnym wyjazdem
UsuńMiło patrzeć jak chmury są pod Tobą, a nie nad głową :). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja też lubię migrować nad chmurami..., chociaż wrażeń przy starcie nic nie pobije :)
UsuńPiekne widoki! :)
OdpowiedzUsuńoj, takie lubię :) czasami sa naprawdę piękne, będę musiała je teraz uważniej śledzić :)
UsuńPrzepiękne widoki, jeśli będę miała okazję na pewno zrobię kilka zdjęć :-)
OdpowiedzUsuńwłaśnie ja tez musze się bardziej postarać przy najbliższej okazji :)
Usuń:) zawsze miło pobujać w obłokach... :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :) a buja w chmurach uwielbiam...
UsuńZazdroszczę podróży :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie leciałam samolotem
oj, to koniecznie! to niesamowite, wrażenie, gorąco polecam.
UsuńI witam u mnie równie gorąco :)
Nienawidzę latać. Wyobrażasz sobie? ;)
OdpowiedzUsuńno nie...ależ zupełnie sobie tego nie wyobrażam! to musi Ci być ciężko podczas podrózy..., ja latac bardzo lubię, nie lubię tylko odprawy, ale sam lot - to zupełnie inna bajka. Może jeszcze kiedyś się przekonasz?
UsuńJa też mam takie zdjęcia! Z lotu Kraków - Bolonia :) Bardzo miło wspominam :) A przy innych lotach jakoś nie pomyślałam... A szkoda bo po drodze do Turcji widoki były na prawdę piękne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
@Ajka: jak to? Czy to w ogóle jest możliwe?
właśnie, ja żałuję, że nie mam zdjęć jak leciałam na Fuertę....ale teraz pod koniec roku wybieram się do Tajlandii, więc parę fajnych zdjęć pewnie będzie :)
UsuńLatać nie za bardzo lubię, ale takie widoki z samolotu to jak najbardziej... :-)
OdpowiedzUsuńja widoczki lubię tak bardzo jak samo latanie. :)
Usuńja widoczki lubię tak bardzo jak samo latanie. :)
UsuńJa latać uwielbiam i zawsze siadam przy oknie i mam aparat pod ręką. Nawet mi się nie chce myśleć co by było gdyby mi się kiedyś przy oknie usiąść nie udało...biorę pod uwagę płacz, prośby na kolanach, przekupstwo, może też jakieś groźby łagodne:)
OdpowiedzUsuń