To były świetne czasy, kto teraz nawleka na
nitkę liście tytoniu? A szkoda… i tak będąc w Grecji przypomniałam sobie o
liściach tytoniu, drewnianych krzesełkach i drewnianych płotku, patrząc na ten
obrazek...
I przypomniałam sobie jak to hurtem obieraliśmy
ziemniaki na obiad, albo hurtem robiliśmy kanapki z masłem i pomidorem. Ale i
tak najważniejszy był tytoń. Taką miałam misję i przewlekałam, przewlekałam,
przewlekałam. I to były dla mnie świetne czasy :).
Często wracacie do chwil z dzieciństwa? Jakie
jest Wasze najpiękniejsze wspomnienie?
ja w sumie nie pamiętam wielu takich wspólnych zajęć manualnych, ale mile wspominam np. wieczory na działce, w domku, jakoś tak bardzo mi się kojarzą z drugą połową lata właśnie
OdpowiedzUsuńżycie & podróże
gotowanie
o takie wspomnienia działkowo - wakacyjne są najfajniejsze :)
UsuńJa część wakacji bywałam u jednej z Babć, ale zajęcie, które pamiętam, to chodzenie do lasu na jagody i grzyby. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńjagódki są pyszne...ja teraz właśnie jestem na wsi w domu dziadków i sobie wspominamy dobre, dziecięce czasy :)
OdpowiedzUsuńZbierałam maliny a potem całą gromadą kąpaliśmy się w Wiśle /wtedy jeszcze można było/ a wieczorami ognisko..Było to gdy Rodowicz śpiewała Małgośkę a ja miałam naście lat..
OdpowiedzUsuńprzyjemnie, kąpiele w Wiśle brzmią jak nie lada wyczyn! Ja też pamiętam, że kąpałam się w Wieprzu.
UsuńJa najbardziej lubię wspominać wakacje, gdzie zbierały się prawie wszystkie dzieciaki ze wsi i u mojej koleżanki bawiliśmy się w chowanego :) I tak dzień w dzień, prawie do nocy... :D Fajnie powspominać, zwłaszcza, że teraz prawie wcale nie mam z nimi kontaktu.
OdpowiedzUsuńteż pamiętam jak z dzieciakami ganialiśmy po wsi :) i nawet nie pamiętam co robiliśmy, ale pamiętam, że zawsze było świetnie :)
UsuńJa pamiętam robienie makaronu z babcią i pierogów z drugą babcią. Kąpiele w Bugu i zwisanie z trzepaka. Czy na ulicach są jeszcze w ogóle trzepaki...?
OdpowiedzUsuńPierogi domowej roboty! Kiedy to było :) Tak, ja też odciskałam szklaneczkę w cieście :) I robiłam swoje własne hipcie z ciasta :)
Usuńwspomnień mnóstwo, ciepłych, do których się chętnie wraca, ale też świadomość, że często ciut jakby ubarwiamy wspomnienia ;)
OdpowiedzUsuńJo witaj :)
Usuńto prawda, zawsze po powrocie widzimy wszystko w lepszym świetle, ale to dobrze, dzięki temu wracamy do podróżowania :)